poniedziałek, 31 sierpnia 2009
ŚWIĄTYNIA DIABŁA - reż. Kenji Misumi (1969)
Przygotowuję kolejnego posta z opisem najnowszej książki Patricka Gallowaya "Warring Clans, Flashing Swords" ... to już wkrótce ...
a w tzw. "międzyczasie" zapraszam do zapoznania się z filmem ŚWIĄTYNIA DIABŁA - DEVIL'S TEMPE - Oni no sumu yakata (Kenji Misumi, 1969), do którego dorobiłem polskie napisy, a dostępnym jedynie tutaj.
Jest to film niezwykły, nietypowy - nawet jak na film japoński, raczej filmowa przypowieść buddyjska. Nie jest to również typowy film samurajski, raczej jidaigeki, w każdym bądź razie jest to kolejne mistrzowskie dzieło reżysera Kenji Misumi, specjalizującego się w filmach akcji (liczne filmy z Zatoichim, Nemuri Kyoshiro i Ogami Itto - Samotnym Wilkiem).
Etykiety:
jidaigeki,
Kenji Misumi,
Shintaro Katsu,
Świątynia diabła
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Witaj
OdpowiedzUsuńmam wielką prośbe.Szukam filmu,ogladamłem kiedyś w TV,dawno temu. Fabuła była taka-zw wsi,miasteczka rodizna wysyła syna do miasta na nauki(lub coś innego),po jakims czasie wraca i udaje że nic nie zdobył,jednak okazuje się iż jest tajnym wysłaninikiem(nie pamiętam kogo) a w tym miasteczku -korupcja i wszystko złe--CZY znasz tytuł tego filmu?
ireneusz.pniewski@wp.pl
Witam,
OdpowiedzUsuńRozumiem, że oglądałeś ten film w polskiej TV. To znacznie ogranicza zakres poszukiwania.
Spośród filmów samurajskich z miasteczkiem, w którym panuje korupcja, ktoś przybywa i robi porządek kojarzą mi się trzy tytuły wydane w polskiej wersji językowej:
* Sanjuro, samuraj znikąd - reż. Akira Kurosawa (1962)
* Straż przyboczna - reż. Akira Kurosawa (1961)
* Kill - reż. Kihachi Okamoto (1968)
Jest jeszcze parę innych filmów o dosyć podobnej fabule, jednak wątpię, żeby któryś z nich był wyświetlany w polskiej TV.
Np.
* Vengeance for Sale (jap. Sukedachi-ya Sukeroku) - reż. Kihachi Okamoto (2001)
Może to byc ,,Dora Heita'' Kona Ichikawy, wg. niezrealizowanego scenariusza Kobayashiego. Był kiedyś w TV.
OdpowiedzUsuńPozdro
Hej, a ja zapytam się o inny film - jeśli można. Film osadzony w bliżej nieokreślonych zamierzchłych czasach, jakaś wojna - tego wszystkiego o otoczeniu dowiadujemy się z rozmowy, bowiem akcja odbywa się przez cały film tylko i wyłącznie w jakiejś świątyni. Zaczyna się, gdy dociera do niej dwóch rannych wojowników - przeżyje tylko jeden, a gdy się ocknie dowie się, że drugi nie miał szczęścia i podstępnie zostanie mu dane zjeść go w posiłku. W świątyni urzęduje jakiś wojownik i jego kapłanka-służka. Pół filmu to rozmowa między ocalałym i panem świątyni, a drugie pół to walka między nimi - okazuje się, że ten pan to jakiś nieśmiertelny bóg wojny (albo czegoś w tym rodzaju), a nasz wojownik nie dostaje wyboru i musi go zabić. Ostatecznie to mu się udaje i sam zostaje owym bogiem. Nie pamiętam tytułu, ale coś kojarzy mi się "Akira" - jak wiecie pod tym tytułem, w tym stogu siana nie mam szans znaleźć takiej igły. Kojarzycie taki film?
OdpowiedzUsuń(2003) Aragami - The Raging God of Battle - reż. Ryuhei KITAMURA
Usuńhttp://en.wikipedia.org/wiki/Aragami
http://www.youtube.com/watch?v=MqcUjJrtTOk